wtorek, 19 kwietnia 2011

To lubię... co lubię?

Ostatnio myślałam sobie o tych wielu rzeczach dzięki, którym się uśmiecham, bez których nie mogłabym żyć, które sprawiają, że życie staje się milsze. Nie mówię tu o rodzinie czy dzieciach bo to oczywiste, ale takich przyziemnych drobnostkach, które pomagają pozbyć się chandry. A więc.. uwielbiam słodycze, w każdej postaci, w dużych ilościach. Podczas pracy przy komputerze otwieram czekoladę, która znika, a kokosowe kuleczki lub żelki bezwiednie zajadam do momentu kiedy opakowanie jest puste :) a potem boli brzuch. Ze słodyczami związane jest pieczenie, bardzo lubię pichcić, piec ciasteczka mając głęboką nadzieję, że potem nie będę musiała ich jeść sama. Umówmy się... lato się zbliża, trzeba dbać o linię, lub przynajmniej udawać, że się o nią dba ;). Lubię też książki, zwłaszcza kucharskie, mam ich całe mnóstwo i ciągle mi mało. A tak właściwie to kiedyś stworzę z nich piękną biblioteczkę. Lubię też buty, lepiej nie będę się przyznawać ile par gniecie się w szafie. Ostatnio widziałam taaakie szpile, podobno najmodniejsze w tym sezonie :) Super, ale... najlepiej, ale to najlepiej! czuję się w starych balerinkach, przetartych jeansach, trampkach lub innych butach na płaskim obcasie.
Na parapecie okiennym mam kilka storczyków, kwitnących przez cały rok-tak uwielbiam kwiaty. Lubię tulipany, może z wyjątkiem tych żółtych...Lubię stokrotki, zniewalające zapachem hiacynty, piękne, słoneczne słoneczniki, piwonie.
Lubię zapach wanilii, świeżego prania, które suszyło się na powietrzu, lubię zapach ziemi po deszczu. Lubię tworzyć, troszkę dziergać na szydełku, haftować, szyć. Lubię otaczać się ładnymi rzeczami, rzeczami, które mają duszę-gorsza sprawa, że nie mam na nie miejsca. Lubię spać, ale to dlatego, że ciągle mi tego snu brakuje.
Pozdrawiam już prawie Wielkanocnie :)
fotofotki

fotofotki

fotofotki

2 komentarze:

  1. A wiesz wlasnie zajadam kokosowe kuleczki hihi.
    Z pieknych rzeczy czerpiesz przyjemnosci podpisuje sie prawie pod wszystkich oprocz chyba spania ja mam go w sam raz:)
    Pisanki sa sliczne!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. czuję jakbym czytała o sobie ... jejku to aż nie możliwe , pranie, książki kucharskie, hiacynty , ziemia po deszczu i tony słodyczy z pieczeniem słodyczy - przecież to o mnie :))) ściskam mocno ..

    OdpowiedzUsuń