Wiem, że to święto typowo "nie nasze", ale jest to chwila by podzielić się z drugą osóbką odrobiną, taką większą odrobinką siebie. Tego dnia słoneczko mocniej świeci, może już tak zostanie?? Bądźmy uśmiechnięci i lepsi dla siebie, tak na dłużej :)
Niedzielne popołudnie spędziłam na tworzeniu czegoś miłego i słodkiego, a oto efekt mojej pracy:
Wieczorem do pomocy ruszyły również dwa Krasnale, by stworzyć coś miłego dla przedszkolnej i szkolnej WALENTYNKI :)
Pamiętajmy, że niepielęgnowany kwiat szybko umiera, a tak niewiele potrzeba by sprawić radość drugiej osobie. Miłość daje nam siłę, napawa energią, pozwala tworzyć wyjątkowe, niepowtarzalne rzeczy. W snach i miłości nie ma rzeczy niemożliwych, a o prawdziwą miłość trzeba walczyć bez względu na to ile pojedynczych bitew przyjdzie nam przegrać. Ja wygram...
Życzę Wszystkim słonecznego dnia Świętego Walentego, dużo uśmiechów i worka całusów:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz