Za oknem piękne słoneczko, na reszcie wiosna, czas zabrać się za mycie okien, które niestety u mnie są po zimie w opłakanym stanie :( Czas zerknąć na świat w inny sposób.Przez czyste szyby na pewno wszystko wygląda lepiej. Mam ochotę skakać jak dziecko, uśmiechać się do nieznajomych (może też się uśmiechną?) Dzieci już nie mogą doczekać się roweru, wyjazdu na wieś, długich spacerów... A ja doczekałam się na piękne, wielkie kwiaty Amarylisu.
Kwiat zazwyczaj cieszy nasze oczy przez kilka dni zimowych, kiedy to za oknem jest jeszcze zimno i śnieżyście. A do mnie uśmiecha się teraz, kiedy za oknem piękne słoneczko.
Przespał zimę? A może wcale nie miał ochoty jej oglądać, teraz tak jak wszyscy cieszy się ciepełkiem i zapachem wiosny.
Pozdrawiam wiosennie :)
No tak, choć zima jeszcze nie dała o sobie zapomnieć, choć słonko coraz wyżej na niebie rozpościera swe promienie, to wciąż jednak jest zimno. A teraz okna, czy ich umycie i uśmiech na twarzy jest wystarczającym lekarstwem na tę wewnętrzną samotność i smutek. Kiedyś sądziłem że otwarcie tych jedynych drzwi prowadzących do szczęścia jest tym wszytskim co pozwoli uchronić mnie od smutku, zwątpienia, łez.... Lecz teraz już wiem że są to tylko jedne z wielu dzwi i każdy w swoim życiu ma ich wiele do otwarcia, a za każdym z nich czeka na nas lepszy bądż gorszy ale na pewno inny świat i mniejsze lub większe szczęście. Nie daj się tylko zwieść pozorom ładnej i drogiej oprawy, bo to tylko coś powierzchownego, coś co kiedyś się rozpadnie i nie pozostawi po sobie nic poza mglistym wspomnieniem. To tak zamiast wstępu no i przecież idzie wiosna a z nią optymizm, nowe nadzieje, ciepło, wieczorne spacery, góry i morze. Muszę przyznać że jestem pod wrażeniem Twojego bloga który odzwierciedla Twoją prawdziwą naturę. Jest ciepły, twórczy, interesujący i zawierający ładnie kadrowane ekspozycje na zdjęciach. Więc moja ocena 5+ Pozdrawiam Ciebie i dwa Krasnale :)* A....
OdpowiedzUsuń